Aparat BICOM
Pacjenci oczekują dziś skutecznej terapii i chcieliby już podczas pierwszego zabiegu poczuć zmianę. Chodzi tu przede wszystkim o pacjentów cierpiących z powodu bólu. Jeśli pacjent już przy pierwszym zabiegu poczuje ulgę, zdobywa zaufanie do terapii i do terapeutów. W związku z tym zadano sobie pytanie: „Jak można przeniknąć organizm ludzki informacjami terapeutycznymi jeszcze intensywniej i przez to skuteczniej leczyć?” Odpowiedzią na to pytanie jest aparat BICOM.
Termin terapia biorezonansowa (BRT) został stworzony w 1987 na określenie „terapii drganiami własnymi organizmu pacjenta”. Jej twórcą jest niemiecki lekarz dr Franz Morell.
W niemieckim Institut für Regulative Medizin opracowano sterowane komputerowo urządzenie do diagnostyki i terapii biorezonansowej pod nazwą BICOM (nazwa powstała od terminu „Bio-Communication”).
Seryjne urządzenia produkuje się od 1987r. W 1993 r. pierwsze egzemplarze trafiły do Polski.
Aparat typu BICOM odbiera drgania własne pacjenta poprzez kabel, podobnie jak przy zapisie EKG czy wykresie EEG. W tym celu stosuje się elektrody do dłoni, elektrody do stóp, elektrody rolkowe, elektrody elastyczne, magnetyczne itp. Za pomocą elektrody punktowej zbiera się informacje z określonych punktów bólowych oraz punktów akupunkturowych.
W aparacie znajduje się filtr oddzielający drgania zdrowe od patologicznych czyli chorobowych. Drgania zdrowe wracają do pacjenta w formie wzmocnionej lub osłabionej natomiast drgania chorobowe są elektronicznie odwracane i w tej dopiero formie wprowadzane do organizmu. Wytworzone przeciwdrgania osłabiają drgania patologiczne, niekiedy wygłuszając je zupełnie. W ten sposób korygowane są błędne procesy regulacyjne.
W każdej komórce organizmu nieustająco zachodzą reakcje chemiczne i każda wokół siebie wytwarza pole elektromagnetyczne. Niekiedy bakterie czy wirusy, jak i alergeny (różne rodzaje pokarmu, pyłki roślin, kurz, pleśnie) to pole zakłócają. Przy czym każde takie wydarzenie pozostawia ślad w pamięci organizmu. Mówiąc w uproszczeniu, zostaje ono zapisane na „twardym dysku”.
Stąd po jakimś czasie, zwłaszcza przy alergii, ponownie daje o sobie znać, np. wysypką, swędzeniem skóry, katarem, kaszlem, biegunką i bólami głowy. Właśnie na „naprawianiu” zakłóconych fal elektromagnetycznych opiera się odczulanie za pomocą biorezonansu. Płyną one z organizmu do urządzenia, kiedy podczas zabiegu pacjent trzyma elektrody w dłoniach (zwykle są to kule kojarzone z tą metodą). Następnie aparat odpowiednio te fale zmienia (niejako odwraca, jak w lustrze) i z powrotem odsyła do pacjenta, co wygasza pamięć o alergenie.